Domowe suszone pomidory
Czy jest ktoś kto nie lubi suszonych pomidorów???
Ja nie znam nikogo takiego. Ja najchętniej zajadałabym się nimi na okrągło. I oczywiście zamarzyły mi się takie domowej roboty. Są absolutnie doskonale. Od razu mówię, że lepiej nie bawić się w robienie ich z małej ilości pomidorów bo zwyczajnie szkoda prądu a pomidorki bardzo się kurczą i do małego słoiczka wchodzi tego sporo . Minimum to 4-5 kg.Robiłam je i w piekarniku i w suszarce , ten drugi sposób wydaje mi się wygodniejszy ale za to w piekarniku suszą się szybciej.
Suszone pomidory
- pomidory lima
- oliwa lub pól na pół oliwa+olej słonecznikowy
- bazylia
- liść laurowy
- czosnek
wykonanie:
Pomidory bardzo dokładnie myjemy, kroimy wzdłuż na połówki, wydrążamy gniazda nasienne*, lekko solimy i układamy w suszarce do grzybów. Jeśli nie mamy takiej suszarki z powodzeniem możemy skorzystać z piekarnika. Wówczas układamy nasze pomidorki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, solimy i suszymy w zależności od piekarnika w temp 80-90 st z termoobiegiem ok 5 godzin lub tak długo aż są suche i pozbawione soku. W suszarce potrzebowały na to dobę.
Słoiki (im mniejsze tym lepsze) dokładnie myjemy, pasteryzujemy w piekarniku w temp 100 st ok 15min. Oliwę podgrzewamy nie dopuszczając do zagotowania bo pomidorki nam się usmażą jak pączki.
Gdy słoiki lekko przestygną( nie chcemy się poparzyć) układamy w nich pomidorki, 2-3 ząbki czosnku, listek laurowy i liść bazyli . Możemy sypnąć też swoje ulubione suszone zioła. Zalewamy wszystko ciepłą oliwą i szybko zakręcamy. Słoiczki momentalnie się zassają. Możemy je też odwrócić do góry dnem.
Przechowujemy do kilku miesięcy w ciemnym, chłodnym miejscu.
* wydrążoną część pomidorów wykorzystujemy do zrobienia zupy, soku czy sosu pomidorowego
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz