cepeliny ze śląska
Kształtem przypominają te prawdziwe litewskie cepeliny ale zrobiłam je bez surowych ziemniaków a za to z dodatkiem mąki ziemniaczanej tak jak kluski śląskie bo kluski śląskie uwielbiam:))) Do tego pyszna mięsna nadzianka. Daniem tym żegnam zimę bo czas przejść na lżejszą kuchnie;)
A oto przepis:
cepeliny vel śląskie
inspiracja blog Moniki Na Grabinie
na ok 13 sztuk
5 ziemniaków (ok 800 g)
mąka ziemniaczana
1 jajo
szczypta soli
nadzianka
250g mięsa z rosołu (w tym dowolna ilość marchewki)
pół cebuli
ząbek czosnku
łyżka oleju
pieprz świeżo mielony
sól do smaku
Pierwsza rzecz to gotujemy ziemniaki w osolonej wodzie.
Ugotowane mięso z rosołu ( u mnie kura + wół) razem z marchewką mielimy. Cebulkę i czosnek drobno siekamy, podsmażamy na oleju , dokładamy zmielone mięso i smażymy często mieszając przez ok 5 min. Doprawiamy sola i pieprzem. Odstawiamy do wystygnięcia.
Robimy ciasto.
Ugotowane ziemniaki przeciskamy przez praskę lub rozdrabniamy widelcem . Pure ziemniaczane układamy gładko w misce , wyciągamy 1/3 na zewnątrz i w to miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną(stosunek mąki do ziemniaków 1:3), dokładamy wyjętą 1/3 ziemniaków , wbijamy jajko , dajemy szczyptę soli i wyrabiamy ciasto. Urywamy kawałek ciasta , formujemy kulkę , spłaszczamy ją , nakładamy nadzienie mięsne zalepiamy i formujemy podłużnego cepelina. Tak czynimy do wyczerpania ciasta. Cepeliny wrzucamy na osolony wrzątek, gotujemy ok 2min od wypłynięcia, polewamy roztopionym masłem.
nigdy nie jadłam, bo daleko mi do Śląska ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie,
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
Mam na nie przepis już od bardzo dawna. Zbieram się i zbieram, ale nigdy nie było okazji. Bardzo ładnie wyglądają, zdecydowanie kuszą. Chyba jutro zrobię :)
OdpowiedzUsuńWszamałbym takie cepeliny:)
OdpowiedzUsuńwyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńtakie domowe, tradycyjne.
Mimo, że mieszkam na Śląsku nigdy takich nie jadłam ;) Ale chętnie wypróbuję!Uwielbiam takie jedzonko!
OdpowiedzUsuń