Noworocznie:)

 

Witam w Nowym 2011  Roku ! Oby był lepszy niż ten porzedni . 

Wkraczam w ten nowy rok z wielkimi nadziejami. Czekają mnie zmiany , wielkie zmiany. Jestem pełna obaw ale wierzę , że zły los wreszcie się odwróci. Przez ostatnie miesiące świat przewrócił mi się do góry nogami, wiem że ten rok będzie przełomowy, że dużo się wydarzy  i mam tylko nadzieję, że dobrego. 

Potrzeba mi dużo siły, wiary i optymizmu i znajdę te pokłady gdzieś głęboko w sobie ....dla mnie i dla mojej rodziny.

To taka moja prywatna deklaracja. 

Wszystkim zaś życzę aby w noc Sylwestrową 2011 wznosząc kielichy z szampanem  mogli powiedzieć "to był naprawdę dobry rok"

A oto propozycja na lekką kolację ,coś co chętnie zjemy po świąteczno -sylwestrowym przejedzeniu.

Risotto ze szpinakiem

(składniki na 3 osoby)

kubek ryżu

250g mrożonego szpinaku(lub świeżego ok120 g)

masło

2 ząbki czosnku

1 cebula

kieliszek białego wina(niekoniecznie)

bulion warzywny

1 łyżeczka sumaku(niekoniecznie)

pół łyżeczki gałki muszkatołowej

łyżka oleju

sól, pieprz do smaku

Mrożony szpinak , wrzucamy na  patelnię z łyżką oleju ,solimy do smaku i na małym ogniu podgrzewamy do czasu aż się rozmrozi  i cała woda wyparuje. Odstawiamy.

Drobno pokrojoną cebulkę oraz zmiażdżony czosnek szklimy na maśle, dosypujemy opłukany ryż , smażymy cały czas mieszając. Po paru minutach wlewmy wino a następmie pól szklanki bulionu. Gdy ryż wchłonie bulion dolewamy kolejne pól szklanki. Robimy tak do czasu aż ryż będzie miękki. W międzyczasie przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Bulionu przygotowujemy mniej więcej podwójną objętość ryżu czyli w tym przypadku ok. 2 kubki. 

Świeże pokrojone  liście szpinaku lub rozmrożone wcześniej mrożone dorzucamy po drugiej ( ja lubię jak są mięciutkie) lub trzeciej porcji bulionu ,doprawiamy gałką i sumakiem(zamiast sumaku wciskamy soku z cytryny).

Smacznego:)