Cukinia nadziewana orzo z fenkułem i fetą

Cukinię najczęściej nadziewa się ryżem z mięsem czy kaszą lub w opcji wegetariańskiej pieczarkami. Moja wersja jest dość oryginalna ale naprawdę warta wypróbowania. Inspirację znalazłam dawno temu w jakiejś obcojęzycznej gazetce kulinarnej( nie pamiętam tytułu). Polecam gorąco:)

3 cukinie
180 g makaronu orzo
100 g fety
mozzarella
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 fenkuł
2 łyżki oleju
1 łyżka masła
łyżeczka rozmarynu
łyżeczka bazylii
łyżka soku z cytryny
dodatkowo oliwa do posmarowania cukini
sól
pieprz

Cukinie umyć , przekroić wzdłuż na pół , wydrążyć miąższ(zachować) a powstałe łódeczki  posmarować oliwą, posolić. Pokrojoną cebulę, czosnek i fenkuł pokroić , podsmażyć na oleju z masłem. Dodać pokrojony drobno miąższ z cukinii, rozmaryn, bazylię, sok z cytryny, sól, pieprz, smażyć parę minut. Orzo ugotować, odcedzić, pomieszać z zawartością patelni na końcu wrzucić fetę pokrojoną w kostkę. To jest nasze nadzienie.
Jeśli cukinia puściła sok po wcześniejszym posoleniu należy go wylać i wypełnić łódeczki nadzieniem. (Starszą cukinie można przed nadzianiem ponakłuwać widelcem). Na końcu posypać wiórkami sera np mozzarella. Piec w 200 st ok pół godziny a w zasadzie do miękkości cukinii(sprawdzamy widelcem). Dobrze jest ( czego ja nie zrobiłam) przykryć cukinie folią aluminiową i dopiero 10 min przed końcem ją zdjąć.

Smacznego:))