Ciasteczkowo

Dzisiaj 2 pyszne propozycje ciasteczkowe wypatrzone na smakowitym blogu chillibite.
Po pierwsze mocno cytrynowe chrupiące ciasteczka do popołudniowej herbatki. Podbiły moje serce, bo zdjęcie autorki jest absolutnie fantastyczne. A potem podbiły nasze podniebienia tym cytrynowym smaczkiem.
Po drugie zaś babeczki z czekoladą , mój debiut . Zrezygnowałam z kajmaku i powideł na rzecz czekolady w czystej , płynnej postaci zgodnie z życzeniem reszty domowników, przy czym babeczki nadziewałam oszczędnie aby nie były zbyt słodkie.

Ciasteczka Cytrynowe
żródło

130g masła
100g cukru
1 cytryna
2 żółtka
200g mąki
50g mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia


Masło ucieramy z cukrem. Cytrynę myjemy i sparzamy  - startą zeń skórkę i wyciśnięty sok dodajemy do utartego masła,  potem wciąż ucierając dodajemy żółtka (temp.pokojowa).
Mieszamy razem oba rodzaje mąki i proszek i dodajemy po łyżce do masy maślanej wciąż ucierając. 
Ciasto owijamy folią i chowamy na 3 godziny do zamrażarki( ja dałam do lodówki)
Po wyjęciu wykładamy na wysypany mąką blat i wałkujemy partiami na grubość ok 1/2 cm. Ciasto, którego akurat nie wałkujemy, trzymamy w lodówce. Wycinamy dowolne kształty.  Układamy na blasze z papierem. Smarujemy żółtkiem i posypujemy grubym cukrem lub kolorowymi cukierkami.  Pieczemy ok 8 min w 200st. 

 Kruche babeczki z czekoladą
źródło


400g mąki
250g margaryny
80g cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka esencji waniliowej
4 żółtka


150g czekolady deserowej
50g czekolady mlecznej
50ml śmietanki 30%
2 łyżki masła






Czekoladę, śmietankę i masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej (dwa garnki  włożone jeden w drugi, dolny z gotująca się wodą w górnym składniki na płynną czekoladę)dokładnie mieszając.
Mąkę, puder i proszek mieszamy , zimną margarynę ścieramy na tarce, łączymy. Dodajemy żółtka i szybko wyrabiamy spójne ciasto. Wyklejamy ciastem foremki do babeczek i wstawiamy na tacy do lodówki na 30 minut.
Rozgrzewamy piekarnik do 180st.  Pieczemy babeczki ok 12 minut, aż brzegi będą się rumienić. Kiedy całkowicie wystygną wyciągamy z foremek. Wkładamy  czekoladę  póki jeszcze jest płynna,ozdabiamy:))
 
 
 
   Smacznego:)










Komentarze

  1. Ozzie, jak u Ciebie ładnie! Jak to możliwe, że mnie tu jeszcze nie było? Oba rodzaje tych ciasteczek znam i jadłam u Źródła ;) Pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Quinoamatorko dziekuję i zapraszam!
    Właśnie , może nie tak piękne jak u Źródła(uklony dla autorki) ale naprawde zachwyciły mnie smakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciasteczka i babeczki wygladaja pysznie i az chce sie je schrupac:)
    a u mnie dzisiaj tez ciasteczka, tylko ze pomaranczowe, zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciężki wybór, bo obie propozycje wyglądają świetnie. ale ja pokusiłabym się na babeczkę mimo wszystko;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ja lubię takie kruche babeczki - a najbardziej, jak ktoś mi zrobi, bo cierpliwości do wylepiania foremek ciastem to ja jednak nie mam...:P

    OdpowiedzUsuń
  6. to ja porywam te babeczki z czekoladą!

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię, gdy jest ciasteczkowo. bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty