zupa z kalarepy z bobem podana


To jedna z lepszych zup jakie jadłam w życiu! A powstała z czystego przypadku , zupełnie spontanicznie. Śpieszcie się, póki jeszcze mamy mnóstwo świeżego bobu i kalarepy. Naprawdę warto!






składniki:
5 porcji

4 kalarepy
0,5 kg bobu
1,5 l wody lub bulionu warzywnego
1 cebula
1 por biała część
3 ząbki czosnku
 masło
mielony kminek
natka
lubczyk
sól
pieprz świeżo mielony

wykonanie:

Bób gotujemy, odcedzamy, gdy ostygnie obieramy ze skórek. Uwaga, żeby go nie rozgotować. Młody bób gotuje się bardzo krótko, starszy dłużej , należy sprawdzać , zielone ziarenko ma być miękkie ale nie paciarowate.
Cebulę i pora kroimy, podsmażamy na maśle, wrzucamy pokrojone kalarepki, solimy, zalewamy wodą lub bulionem. Gotujemy 8-10 minut. Przyprawiamy lubczykiem i natką , miksujemy.
Na patelni rozgrzewamy masło wrzucamy pokrojony w plasterki czosnek, kminek, podsmażamy uważając żeby się czosnek nie przypalił!
Na talerze wsypujemy bób, zalewamy zupą , dodajemy czosnek z patelni. Przyprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. 
Podajemy z pieczonymi młodymi ziemniakami.

młode ziemniaki szorujemy pod wodą bieżącą, każdy nacieramy olejem rzepakowym, układamy na blasze , posypujemy solą morską i ew. ulubionymi ziołami(tymianek, majeranek, kminek,papryka...), pieczemy w 180 st z termoobiegiem do miękkości.
 


Smacznego!

Komentarze

Popularne posty