Bakłażan zapiekany
1 duży bakłażan
opakowanie sera mozzarella
3-4 ząbki czosnku
oliwa
mały słoiczek przecieru pomidorowego
opakowanie startego parmezanu
oregano, bazylia
sól, pieprz, cukier do smaku
(składniki dla 3 osób)
Bakłżany pokroić wzdłuż na plastry o grubości ok 0,5 cm, posolić i odstawić na pół godziny. Po tym czasie plastry opłukać i osuszyć ręcznikiem. Wymieszać oliwę ze zmiażdżonym czosnkiem i natrzeć tym plastry z obu stron. Na rozgrzanej patelni obsmażyć partiami bakłażana z obu stron (ok 3-4min) dolewając w miarę potrzeby oliwy lub oleju. Równocześnie przygotowujemy sos pomidorowy.
Przecier podgrzewamy w rondelku , dodajemy po szczypcie soli, pieprzu i cukru oraz bazylie i oregano.
Obsmażone plastry układamy w formie. Smarujemy sosem pomidorowym i posypujemy kawałkami mozzarelli oraz wiórkami parmezanu. Piec 30 min w piekarniku w 200 st.
Można przygotować to danie z większej ilości składników i układać warstwami: warstwa bakłażanów, sos, sery, bakłażany, sos, sery i tak do wyczerpania składników. Zależy też jaką formą dysponujemy czy dużą płaską czy mała głęboką. Tak czy siak zapiekanka jest pyszna , szczególnie na ciepło , polecam nie tylko miłośnikom bakłażanów!
Smacznego!
lubię bakłażana, a taki zapiekany wprost uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOzzie, czy mogę do Ciebie na takiego pysznego bakłażana wpaść? Cudowny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
lubie takie jedzonko:)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Jak bakłażan nie należy do ścisłego ukochanego trio, tak z taką mozzarellową pierzyną chyba chętnie bym skonsumowała ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję , wszystkich zapraszam ...czuję się zaszczycona:)))
OdpowiedzUsuńoj, dawno takiego nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńNie pytam, tylko biorę, bo aż zgłodniałam teraz! Wieki nie jadłam bakłażana, a lubię bardzo! Smakowicie wygląda na Twoich zdjęciach:)) Ślinka mi cieknie po kolana!
OdpowiedzUsuńAle pyszność zaserwowałaś :DDDD
OdpowiedzUsuńbakłażan to mojego odkrycie w tym roku. dawniej jakoś się z nim mijałam- teraz doceniam coraz bardziej;)
OdpowiedzUsuń