chleb pszenny mieszany na zakwasie

Przepis pochodzi z  książki Margret Merzenich i Eriki Thier  "Chleb z własnego pieca" z moimi modyfikacjami.
  
składniki:
570g maki pszennej chlebowej typ 720
130g mąki pszennej razowej typ 2000
300g mąki żytniej chlebowej typ 720
30g drożdży
50g zakwasu
1 łyżka soli
500 ml wody





Wykonanie

Mąkę pszenną i żytnią wsypać do miski , lekko wymieszać. W środku zrobić mały dołek , włożyć zakwas* , następnie drożdże , które wcześniej trzeba wymieszać na gładko z niewielką ilością letniej wody i łyżeczką cukru. Na brzeg miski wsypać sól , wlać wodę i całość tak długo wyrabiać aż powstanie elastyczne ciasto. 

Przykryć, odstawić na 30 minut, aby wyrosło. Uformować okrągły bochenek, włożyć do koszyczka( wcześniej wyłożonego ściereczką posypaną mąką) i odstawić jeszcze na 30  minut. Jeśli nie mamy specjalnego koszyczka może być miska.

Ostrożnie wyłożyć spodem do góry na natłuszczoną blachę lub na łopatę i wsunąć do nagrzanego (220-230 st) pieca.

Piec 1 godzinę, temperatura opadająca.( 10 min- 230 st ,40 min -200 st, 10-15 min -190 st)

Studzić w koszyczku


* jak zrobić zakwas znajdziesz tu


Smacznego:))

Komentarze

  1. Uwielbiam takie chlebki,choc do niedawna jadlam tylko "sklepowe".Chleb wygląda przesmacznie,porywam przepis do wyprobowania.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. przepis jest bardzo prosty i nie przysparza kłopotów , polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny bochenek!Szkoda,że nie widać przekroju, bo ten mówi o chlebie najwięcej.
    Przepis wydaje się bardzo prosty. Na pewno kiedyś wypróbuję.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeju, gdybym ja piekła takie piękne chleby ... jeszcze trochę sobie na niego popatrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Amber, w przekroju jest całkiem zwyczajny, smakuje razowo , wytrawnie jest wilgotny , nie kruszy się , smaczny wiejski chleb ....tyle..

    OdpowiedzUsuń
  6. Piegowata ,w kwestii chlebów to w zasadzie raczkuję, a ten przepis jest prosty i nie może się nie udać. Myślę że spokojnie można ciasto wrzucić do keksówki wtedy na bank się uda. Z bochnem jest trochę trudniej bo może wyjść płaski , taki kapeć. Najlepiej wrzucić na gorącą blachę( wtedy rosnie) , jest to trudne ale wykonalne.

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda pięknie i tak domowo!

    OdpowiedzUsuń
  8. sliczny, cudny, piekny... ach taki domowy to jest pyszny:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty